Decyzja o uzyskaniu pozwolenia na broń to istotny krok dla każdego miłośnika strzelectwa. Wiele osób zastanawia się, które pozwolenie wybrać – sportowe czy kolekcjonerskie? Każda z tych opcji wiąże się z innymi wymaganiami, kosztami oraz czasem oczekiwania na uzyskanie odpowiednich uprawnień. W niniejszym artykule przybliżymy kluczowe różnice między tymi dwoma rozwiązaniami oraz podpowiemy, dlaczego najlepszym wyborem może być uzyskanie obu pozwoleń jednocześnie.
Czas oczekiwania – jak szybko można uzyskać pozwolenie?
Obecnie w Krakowie czas oczekiwania na egzamin organizowany przez policję dla osób ubiegających się o pozwolenie kolekcjonerskie wynosi co najmniej pół roku. To dość długi okres, zwłaszcza dla osób, które chcą jak najszybciej rozpocząć legalne posiadanie broni.
W przypadku pozwolenia sportowego proces ten przebiega znacznie szybciej. Wystarczy zapisać się do klubu strzeleckiego i już po miesiącu można przystąpić do egzaminu na patent strzelecki. Posiadanie licencji zawodniczej PZSS dodatkowo zwalnia z konieczności zdawania egzaminu przed policją, jeśli w przyszłości zdecydujemy się na pozwolenie kolekcjonerskie. Tym samym wybór ścieżki sportowej pozwala zaoszczędzić cenny czas. Więcej o czasie jaki potrzebujemy na zdobycie wymarzonego pozwolenia pisaliśmy tutaj.
Koszty treningu – które pozwolenie jest tańsze?
Istotnym czynnikiem przy wyborze pozwolenia są koszty związane z treningami strzeleckimi. W przypadku pozwolenia kolekcjonerskiego konieczne jest strzelanie z broni centralnego zapłonu, co wiąże się z wyższymi wydatkami na amunicję. Różnica w kosztach treningu może wynosić nawet 100 zł dziennie, co przy regularnej aktywności np. trzykrotnie w tygodniu, przekłada się na miesięczny wydatek rzędu nawet 900 zł więcej.
Z kolei do uzyskania pozwolenia do celów sportowych wykorzystuje się broń bocznego zapłonu, której amunicja jest znacznie tańsza. Wybierając drogę sportową, można więc obniżyć koszty treningów i jednocześnie uzyskać pozwolenie kolekcjonerskie bez egzaminu na policji.
Dlaczego warto wybrać pozwolenie sportowe?
Oprócz oszczędności czasu i kosztów pozwolenie sportowe daje kilka dodatkowych korzyści:
- Zwolnienie z egzaminu na policji – posiadacze licencji PZSS nie muszą zdawać egzaminu policyjnego przy ubieganiu się o pozwolenie kolekcjonerskie. Można zatem wystąpić o dwa pozwolenia jednoczenie!
- Możliwość noszenia broni załadowanej – posiadacze pozwolenia sportowego mogą nosić broń załadowaną na codzień, co daje większą swobodę jej użytkowania. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
- Łatwość przerejestrowania na cel kolekcjonerski – w przypadku rezygnacji z aktywności sportowej można przerejestrować broń na cel kolekcjonerski bez żadnych konsekwencji.
Optymalne rozwiązanie – dwa pozwolenia jednocześnie
Najlepszą opcją dla osób, które chcą w pełni korzystać z możliwości posiadania broni, jest jednoczesne ubieganie się o oba pozwolenia. Taka strategia pozwala na maksymalizację korzyści – szybsze uzyskanie uprawnień oraz elastyczność w przyszłości.
Podsumowanie
Wybór między pozwoleniem sportowym a kolekcjonerskim zależy od indywidualnych preferencji, jednak z praktycznego punktu widzenia bardziej opłacalne i wygodne jest najpierw uzyskanie pozwolenia sportowego (lub równocześnie z kolekcjonerskim). Dzięki temu można szybciej rozpocząć legalne posiadanie broni, obniżyć koszty treningów i jednocześnie uprościć drogę do zdobycia pozwolenia kolekcjonerskiego. Optymalnym rozwiązaniem jest jednak ubieganie się o oba pozwolenia jednocześnie – minimalizując czas i koszty, a jednocześnie maksymalizując możliwości wykorzystania broni.
